Dziś premiera czwartego (ale nie ostatniego) CD z archiwaliami NC. Tym razem na płycie znalazły się (w znakomitej większości) niepublikowane nagrania z okresu 1971-1974, które z pewnością ucieszą uszy wszystkich wielbicieli prog-rocka. NC powrócą jeszcze (mamy nadzieję że w tym roku) na kolejnej płycie CD i winylach.
W tym półroczu (o ile starczy nam sił) powinniśmy rozpocząć jeszcze serię 6 CD z (jak zwykle w lwiej części) niepublikowanymi nagraniami innej legendy sprzed lat, która wbrew obiegowej opinii nie grała jedynie lekkiego folk-rocka, ale lubiła zapuszczać się też zdecydowanie rockowe rejony.
Nie zapomnimy także o fanach Skaldów i Tadeusza Woźniaka.